lekarze podejrzewają u mnie ta chorobę, ponieważ po operacjach zawsze powstaja u mnie krwiaki i krwotoki po każdej z 4 operacji jakich mialam to było to samo zawsze pelno krwii w kolanie której im czesciej była sciagana tym wiecej jej sie zbierało i z czasem robila sie taka gesta ze igłą nie mozna było jej sciagnąć inni lekarze uwazali ze tak się zdarza (Bydgoscy lekarze) a tu w Poznaniu lekarze nie chcą podjąć sie operacji dopuki nie zbada mnie hematolog mimo ze wyniki krwi mam ok.podobno to może byc przyczyna ze tyle razy sie nawraca ten uraz kolana bo krwotoki wyniszczaja stawy, pozatym od lekkiego uderzenie a nawet od zwykłego przeciazenie (długiego chodzenia stania) same siniaki mi wyskakuja.lekarz dla próby uderzył mnie telefonem w nogę krótko po tym miałam siniaka mimo że nie wiele poczułam od uderzenia, czy ktoś moze mial doczynienia z ta chorobą i wie co moge robić? co mowic lekarzowi aby nie odesłal mnie z kwitkiem skoro mam dobre wyniki? będę wdzieczna za jakaś odpowiedz.