Opublikowany przez: Debris 2010-04-08 13:10:37
Chcąc uniknąć zagrażającej krytyki ze strony innych, starają się być jak najlepszymi.
Każdy najmniejszy nawet błąd perfekcjoniści uznają za porażkę i nawet małe potknięcie potrafi wyprowadzić ich całkowicie z równowagi i pozbawić szacunku do samego siebie.
W obliczu porażki są przekonani, że na jej popełnienie nie wpłynęły niefortunne okoliczności, ale szukają winy w sobie, w swoim braku umiejętności czy innych niedoskonałościach.
Perfekcjoniści mają trudność z akceptowaniem faktu, że innym może powieść się lepiej. Jako, że stale porównują się do swoich znajomych, współpracowników czy nawet rodziny, ciężko im przyjąć fakt, że czasem mniejszym kosztem, inni osiągnęli lepsze wyniki.
Trudno im się zrelaksować - życie jest dla nich wypełnianiem powinności z listy rzeczy do zrobienia, jaką stale mają w głowie. Stale martwią się, czy aby to, co robią (a zawsze dają z siebie wszystko) jest wystarczające. Ich życie jest pasmem nie kończących się zadań, zatem radość i duma z sukcesu trwają krótko - do czasu podjęcia się nowego, odpowiednio trudnego zadania. Jeśli poniosą porażkę, niweluje ona całkowicie pamięć o wcześniejszych sukcesach.
Perfekcjonizm - jak sobie z nim radzić
Nic nie przychodzi od razu, ale systematyczna praca nad sobą pozwoli złagodzić negatywne skutki bycia perfekcjonistą. Oczywiście pierwszym krokiem do zmiany jest rozpoznanie u siebie tej predyspozycji. Później nadchodzi czas na przeciwstawienie się swoim samoobronnym zachowaniom i myślom.
- staraj się wyznaczać sobie cele zgodne z Twoimi potrzebami, pomyśl czego Ty chcesz a nie kieruj się tym, czego oczekują od Ciebie inni;
- kolejne cele stawiaj sobie dopiero po osiągnięciu poprzednich, stosuj do nich metodę małych kroków - staraj się dążyć do celu stopniowo;
- staraj się obniżyć nieco swoje standardy - zamiast wykonać zadanie na 100 %, spróbuj zrobić coś na 80 lub nawet 70 %. To pomoże Ci zrozumieć, że gorzej wykonane zadanie nie oznacza końca świata i obniżenia Twojej pozycji w oczach innych. Nie wszystkie wyzwania wymagają Twojego udziału w najdrobniejszych szczegółach;
- ciesz się z tego co osiągasz i pamiętaj o tym co już osiągnąłeś. Skup się na tu i teraz", nie wybiegaj zbyt daleko w przyszłość;
- naucz się odróżniać Twój wysiłek od rezultatów, końcowy efekt nie zawsze eksponuje w pełni Twoje starania;
- nie patrz na siebie i swoje sukcesy przez pryzmat sukcesów innych osób;
- nie sądź, że inni wkładają dużo mniej pracy i wysiłku w osiągnięcie podobnych do Twoich rezultatów, bo są bardziej zdolni od Ciebie;
- zaplanuj sobie czas wolny - w końcu odpocznij od stale piętrzących się zadań do zrobienia.
na podstawie www.portalpsychologiczny.pl
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Stokrotka 2017.01.23 15:18
Ciężko.. najlepiej to mieć wszystko umiarkowanie.
niuńka 2010.04.27 08:33
niestety tak ; lobię mieć wszystko perfekcyjne zaplanowane lato ; lato wszędzie ....
Babcia Ali 2010.04.27 08:30
No to ja mam bardzo złożoną naturę. Uwielbiam prasować( pisałam już o tym) i układać idealnie uprasowane rzeczy. Potem je układam do szafy na półki. Mam bardzo zminimalizowaną segregację, bo mam mało miejsca. No i często zdarzają się sytuacje, że potrzebuję rzeczy z drugiego rzędu z samego dołu. I porządek diabli wzięli. I nastaje perfekcyjny bałagan. A gdy osiąga już zenitu wyjmuję wszystko z całych czterech półek i układam na nowo . Inna segregacja, bo inna pora roku. Ma to też dobre strony, bo przewietrzę, przejrzę a może czegoś już nie będę nosiła. I miejsca zrobi się więcej. Poza tym wszystko w mojej kuchni ma swoje miejsce i dostaję wściku gdy inni tego nie widzą i kładą według własnego uznania. A to ja potem czegoś szukam. A mąż na to... nie przechodziłem takiego kursu.Co nas nie zniszczy , to nas wzmocni.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.