Mama Julki napisał 2010-12-06 19:02:05Mama Tymka napisał 2010-12-06 15:12:56Bartt napisał 2010-12-06 13:44:16
Ciekawe, jak wygląda wykres pokazujący dochody firm farmaceutycznych - pewnie pnie się do góry - więc jednak edukacja seksualna swój prawdziwy cel spełniła...
Jak się pnie? Te niechciane ciąże i wzrost zarażeń wirusem HIV raczej z antykoncepcji się nie biorą - lecz z jej braku.
Nie wierzę w to, ze wzrost aborcji bierze się z edukacji seksualnej Bartt! o jakis absurd! Aborcja bierez sie z niewiedzy współzyją osoby, które o własnej seksualności nie maja zielonego pojecia, a kiedy nagle odkryją, skad się biora dzieci, biegną na zabieg.
mówiąć, ze aborcje i choroby typu AIDS biorą sie z nauki o seksie, to tak, jakbyś napisał, ze więcej jest zachorowań na raka piersi, bo jest wieksza swiadomosć w tym temacie i profilaktyka.
Mamo Julki, ja sobie tego nie wymyśliłem. To oficjalny raport ze Szkocji. Tam odbywały się te badania. Dla mnie to logiczne. W sferze seksualnej powinno być wychowanie, a nie edukacja. A wychowanie zakłada wyrobienie konkretnych postaw, opiera się o konkretne wartości. Tego nie ma. Jest przekazanie wiedzy. I to wiedzy zarażonej ideologią, bo popatrz choćby na Familie - ile jest tu osób, w dodatku kobiet, które są przekonane, że np. prezerwatywa chroni przed chorobami wenerycznymi czy wirusem HIV w 100%? Bardzo dużo. Albo, że jeśli się stosuje antykoncepcję, to na 100% nie zajdzie się w ciąże.
Mówisz, że to bzdury - ale dalej mamy przykład Hiszpanii, w której możemy zaobserwować podobne zjawisko.
Nie mówi się tym nastolatkom "Nie uprawiajcie seksu, bo na to jest miejsce w małżeństwie" tylko "Pamiętajcie, żeby nikt Was nie zmuszał, żeby to było mądre, bla, bla, bla... i najważniejsze - zabezpieczcie się". Jak ja sobie przypomnę, ile w wieku 16 lat podejmowałem "mądrych" decyzji, będąc święcie przekonany o ich dojrzałości... to głowa mała.
Tak, wzrost liczby chorób przenoszonych drogą płciową, spadek wieku inicjacji seksualnej, wzrost liczby niechcianych ciąż i aborcji to efekt promocji seksualności i erotyki wśród młodzieży i braku szacunku do ludzkiego życia.