Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
10 lipca 2017 09:47 | ID: 1387933
Czekam aż skończy się pranie. Powieszę i wychodzę na zakupy.
10 lipca 2017 09:59 | ID: 1387935
Wróciliśmy z mężem z Olsztyna . Kupiłam leki na gardło , a przy okazji zrobiliśmy zakupy w Biedronce . Teraz czas na kawę .
10 lipca 2017 11:54 | ID: 1387949
Ja odswiezylam mieszkanko po niedzieli, a ze goraco to sie spocilam i wzielam chlodny prysznic, az lepiej odrazu. Tez musze wyskoczyc po zakupy, ale wyjde po obiedzie, narazie glowa mnie pobolewa , poczekam moze przejdzie.
10 lipca 2017 12:05 | ID: 1387952
Ufff - wróciłam z miasta ale nie zachodziłam do spółdzielni i na ciuszek bo jak dla mnie to za gorąco ... Obróciłam szybko do punktu rehabilitacji i sklepu zoologicznego... Wstawiłam pranko kocy...
10 lipca 2017 12:19 | ID: 1387960
Ufff - wróciłam z miasta ale nie zachodziłam do spółdzielni i na ciuszek bo jak dla mnie to za gorąco ... Obróciłam szybko do punktu rehabilitacji i sklepu zoologicznego... Wstawiłam pranko kocy...
U mnie pranie poszlo rano, Mati mial wywiesic.
10 lipca 2017 12:20 | ID: 1387961
Zjadlam bulke i chyba kawke sobie teraz zrobie.
10 lipca 2017 12:26 | ID: 1387964
Dzwonił mężuś, remoncik u syna dobrze idzie... i to najważniejsze w tej chwili...
10 lipca 2017 12:28 | ID: 1387966
Zjadlam bulke i chyba kawke sobie teraz zrobie.
Z kawką czekam na zaproszenie siostry ciotecznej bo dzowniłam do niej to teraz ze swoim bratem i jego rodzinką zwiedzają Małe safari...
10 lipca 2017 12:28 | ID: 1387967
Dzwonił mężuś, remoncik u syna dobrze idzie... i to najważniejsze w tej chwili...
I ja musze zadzwonic do swoich chlopakow, jak sobie radza:)
10 lipca 2017 12:28 | ID: 1387968
Dzwonił mężuś, remoncik u syna dobrze idzie... i to najważniejsze w tej chwili...
I ja musze zadzwonic do swoich chlopakow, jak sobie radza:)
10 lipca 2017 12:29 | ID: 1387969
Dzwonił mężuś, remoncik u syna dobrze idzie... i to najważniejsze w tej chwili...
I ja musze zadzwonic do swoich chlopakow, jak sobie radza:)
10 lipca 2017 12:32 | ID: 1387971
W końcu dotarłam do domu. 2,5 godziny krążyłam po mieście. A to Tiger, ato Biedronka, ato warzywniak. A po drodze spotykałam koleżanki i znajome, to pogadać troszkę trzeba. I zeszło. Teraz troszkę zjadłam, chwilkę posiedzę z Wami i zabieram się za rozpakowywanie zakupów i gotowanie.
10 lipca 2017 13:26 | ID: 1387988
Dzwoniła córka, że już wracają z pobytu nad morzem ale jeszcze zajadą do Gdańska do IKEI to powiedziałam jej, że jak coś fajnego wpadnie jej w oko to niech o matce pamięta... Jutro już będą u nas...
10 lipca 2017 13:42 | ID: 1387992
Dzwoniła córka, że już wracają z pobytu nad morzem ale jeszcze zajadą do Gdańska do IKEI to powiedziałam jej, że jak coś fajnego wpadnie jej w oko to niech o matce pamięta... Jutro już będą u nas...
No to bedziesz miaka wesolo i rodzinnie:)
10 lipca 2017 14:09 | ID: 1387997
Dzisiaj spokojne wejśćie w nowy tydzień. Właśnie kończe robić obiad :) A później zaworzę najmłodszego synka do "szkółki piłkarskiej"
10 lipca 2017 15:31 | ID: 1387999
Za pol godziny do domu. Ufff. Jeszcze zakupy mnie czekaja....
10 lipca 2017 15:31 | ID: 1388000
Za pol godziny do domu. Ufff. Jeszcze zakupy mnie czekaja....
10 lipca 2017 16:33 | ID: 1388003
Dzwoniła córka, że już wracają z pobytu nad morzem ale jeszcze zajadą do Gdańska do IKEI to powiedziałam jej, że jak coś fajnego wpadnie jej w oko to niech o matce pamięta... Jutro już będą u nas...
No to bedziesz miaka wesolo i rodzinnie:)
O tak...
10 lipca 2017 16:35 | ID: 1388004
No i coś tam moja kuynka na kawkę nie dzwoniła, chyba sama sobie zrobię...
10 lipca 2017 17:50 | ID: 1388022
No i coś tam moja kuynka na kawkę nie dzwoniła, chyba sama sobie zrobię...
Zadzwoniła teraz kuzynka to idę do nich na... herbatkę, kawkę sama zrobiłam...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.