Otwieram nowy watek, w którym możemy pisać co u nas słychać na codzień, jako, że miałam zgłoszenia, że poprzednia część naszego wątku otwiera się nie tak, jak trzeba;)
No to startujemy z nowym, już szesnastym wąteczkiem:)
8 sierpnia 2017 16:44 | ID: 1392153
Ja właśnie wróciłam z miasta, poszłam kupić kartkę urodzinową dla siostry, zaszłam na pocztę by ją od razu wysłać i przy wypisywaniu adresu na kopercie nagle...zaćmienie mnie dopadło - zapomniałam numeru domu siostry... nigdy mi się to nie zdarzyło... no szok...I kartkę wyślę jutro... Kto nie ma w głowie ten ma w nogach...
8 sierpnia 2017 17:33 | ID: 1392157
Dzień dobry wszystkim :) Mało mnie tu ostatnio, ale sporo się u mnie dzieje i czasu brakuje...ściskam Was mocno ;)
Jej - MADZIU ale się ucieszyłam jak zobaczyłam, że jesteś...WITAJ KOCHANA !!!
8 sierpnia 2017 17:50 | ID: 1392158
Trzeba się brać za fasolkę, nikt za mnie nie zrobi...
8 sierpnia 2017 19:29 | ID: 1392160
Zaraz wyjmę ostatnią partię sałatki z pasteryzowania i salatkę z ogórków. Zmyję naczynia po męża obiedzie. I mam dzisiaj fajrant. A jutro i pojutrze jadę na działkę wypoczywać. Coś mi się pomyliło. Myślałam, ze dzisiaj jest środa. a więc mam jeden dzień do przodu.
8 sierpnia 2017 20:08 | ID: 1392163
Po pracy pospałam. Teraz działam. Ciekawe tylko jaka będzie noc...
8 sierpnia 2017 20:56 | ID: 1392168
Trzeba się brać za fasolkę, nikt za mnie nie zrobi...
Ależ się nad nią napracowałam, wyszło 5 kolejnych torebek...
8 sierpnia 2017 20:57 | ID: 1392169
Po pracy pospałam. Teraz działam. Ciekawe tylko jaka będzie noc...
Ja juz skończyłam... a nocka nie wiem co mi też przyniesie...
8 sierpnia 2017 21:06 | ID: 1392170
Zadzwonił syn z Chorwacji, wracają w piątek do Polski... Ziemowit ma towarzystwo bo sa teraz razem z jego kolegą z przedszkola i jego rodzicami oraz z ich znajomymi, którzy mają dwie dziewczynki i on świetnie dogaduje się z 7-latkę... Tymciowi gorzej, bo wiadomo "starszaki" wolą swoje towarzystwo... Jednego dnia mieli tam "tylko" +27 stopni a tak zawsze powyżej +30...
Po powrocie do domu drudzy dziadkowie przywiozą na końcowe 2 tygodnie wakacji Tymcia i Ziemowita do nas... Będziemy się nimi "wymieniali" z drugimi dziadkami - he he he - bo we dwójkę razem to na dłuższą metę z nimi nie wyjdzie...
8 sierpnia 2017 21:13 | ID: 1392171
Zadzwonił syn z Chorwacji, wracają w piątek do Polski... Ziemowit ma towarzystwo bo sa teraz razem z jego kolegą z przedszkola i jego rodzicami oraz z ich znajomymi, którzy mają dwie dziewczynki i on świetnie dogaduje się z 7-latkę... Tymciowi gorzej, bo wiadomo "starszaki" wolą swoje towarzystwo... Jednego dnia mieli tam "tylko" +27 stopni a tak zawsze powyżej +30...
Po powrocie do domu drudzy dziadkowie przywiozą na końcowe 2 tygodnie wakacji Tymcia i Ziemowita do nas... Będziemy się nimi "wymieniali" z drugimi dziadkami - he he he - bo we dwójkę razem to na dłuższą metę z nimi nie wyjdzie...
Czyli plany do końca wakacji ułożone:) Fajnie, że Syn ma udane wakacje:)
8 sierpnia 2017 21:21 | ID: 1392172
Zadzwonił syn z Chorwacji, wracają w piątek do Polski... Ziemowit ma towarzystwo bo sa teraz razem z jego kolegą z przedszkola i jego rodzicami oraz z ich znajomymi, którzy mają dwie dziewczynki i on świetnie dogaduje się z 7-latkę... Tymciowi gorzej, bo wiadomo "starszaki" wolą swoje towarzystwo... Jednego dnia mieli tam "tylko" +27 stopni a tak zawsze powyżej +30...
Po powrocie do domu drudzy dziadkowie przywiozą na końcowe 2 tygodnie wakacji Tymcia i Ziemowita do nas... Będziemy się nimi "wymieniali" z drugimi dziadkami - he he he - bo we dwójkę razem to na dłuższą metę z nimi nie wyjdzie...
Czyli plany do końca wakacji ułożone:) Fajnie, że Syn ma udane wakacje:)
O tak... pogoda dopisuje, towarzystwo też...
8 sierpnia 2017 21:25 | ID: 1392173
Zadzwonił syn z Chorwacji, wracają w piątek do Polski... Ziemowit ma towarzystwo bo sa teraz razem z jego kolegą z przedszkola i jego rodzicami oraz z ich znajomymi, którzy mają dwie dziewczynki i on świetnie dogaduje się z 7-latkę... Tymciowi gorzej, bo wiadomo "starszaki" wolą swoje towarzystwo... Jednego dnia mieli tam "tylko" +27 stopni a tak zawsze powyżej +30...
Po powrocie do domu drudzy dziadkowie przywiozą na końcowe 2 tygodnie wakacji Tymcia i Ziemowita do nas... Będziemy się nimi "wymieniali" z drugimi dziadkami - he he he - bo we dwójkę razem to na dłuższą metę z nimi nie wyjdzie...
Czyli plany do końca wakacji ułożone:) Fajnie, że Syn ma udane wakacje:)
O tak... pogoda dopisuje, towarzystwo też...
No to super! Najważniejsze, ze im się podoba:)
8 sierpnia 2017 23:55 | ID: 1392180
Wróciłam z pracy,czytam co u Was słychać po całym dniu.
Wolne mam jutro a planów i pilnych robót mnóstwo.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
9 sierpnia 2017 06:23 | ID: 1392183
Wróciłam z pracy,czytam co u Was słychać po całym dniu.
Wolne mam jutro a planów i pilnych robót mnóstwo.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jak wolne czlowiek ma, to zawsze jest cos do zrobienia. .
9 sierpnia 2017 06:46 | ID: 1392187
Wróciłam z pracy,czytam co u Was słychać po całym dniu.
Wolne mam jutro a planów i pilnych robót mnóstwo.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jak wolne czlowiek ma, to zawsze jest cos do zrobienia. .
Najczęściej konczy się to lenistwem.
9 sierpnia 2017 07:05 | ID: 1392191
Wróciłam z pracy,czytam co u Was słychać po całym dniu.
Wolne mam jutro a planów i pilnych robót mnóstwo.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Jak wolne czlowiek ma, to zawsze jest cos do zrobienia. .
Najczęściej konczy się to lenistwem.
Czasem i tak trzeba. Odpocząć tez sie należy:)!
9 sierpnia 2017 07:06 | ID: 1392192
Za chwile się zbieram. Nie chce mi się.
9 sierpnia 2017 08:58 | ID: 1392197
Za chwile się zbieram. Nie chce mi się.
I ja muszę się zebrać do miasta,ogórków trochę kupię to zrobię dzisiaj.
Powyrywam też trochę z ogrodu to co już nie rośnie. A jak wystarczy mi sił i czasu to może ogród wykosze. Ale narazie to tylko plany.
9 sierpnia 2017 09:18 | ID: 1392200
Ja juz w pracy. Nudy, ludzi nie ma. Po wypłatach siedzą w mrketach.
9 sierpnia 2017 10:52 | ID: 1392206
Witam Kolezanka pojechala do lekarza, a ja chora sama sie mecze Niestrawnosc mnie dopadla Lakomstwo nie poplaca Wczoraj kuzynka Ani nawiozla z dzialki roznosci ,to pewnie cos mi zaszkodzilo Fatalnie sie czuje i ten upal Okropne Pozdrawiam.
9 sierpnia 2017 11:01 | ID: 1392207
Witam Kolezanka pojechala do lekarza, a ja chora sama sie mecze Niestrawnosc mnie dopadla Lakomstwo nie poplaca Wczoraj kuzynka Ani nawiozla z dzialki roznosci ,to pewnie cos mi zaszkodzilo Fatalnie sie czuje i ten upal Okropne Pozdrawiam.
Zdrowiej Basiu!!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.