...ale miło kiedy tak o innych przesadnie dbamy, a nie widzimy, co nie tak we własnej rodzince się dzieje...
omawiacie sytuację Moniczki i Jej synka - rozumiem, łatwo nie ma, ale weźcie się za siebie , Monice zapewne te wszystkie wywody już zbrzydły , tylko nie wypada Jej każdemu osobno o tym powiedzieć ...
czasami takie dbanie " na niby " o innych jest kamuflarzem własnych trudnych sytuacji...
pustym gadaniem nie pomożecie Monice...i takie mieszanie również nie odniesie właściwego skutku...
...Moniczko, jesteś silną i odpowiedzialną Mamusią i kobietą - po tylu "mądrych " radach na pewno wiesz, co robić...
trzymaj się - wytrwałości i cierpliwości Ci życzę...