W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
11 lipca 2011 19:21 | ID: 585043
Ugotowałem sobie pół kilo bobu i wcinam.
11 lipca 2011 19:27 | ID: 585049
hej:) troche mnie nie było, no to tak w skrócie: w piatek zajechała po mnie siostra Grzeska i pojechaliśmy do niego: było fajnie spacer, spacer, spacer....w sobotę wysprzatałam całe mieszkanie, umyłam meble ogrodowe i okno w salonie i potem przyjechał mój Grześ, posiedzielismy sobie na tarasie przy zimnym piwku i przyjechała siostra Grześka z mężem i poszliśmy na dyskotekę:) W niedzielę też bylismy na spacerze, na lodach i prawie cały dzień przesiedzieliśmy na tarasie, było tak cudnie. A dzis byłam na cmentarzu sprzatać a potem leżałam do góry brzuchem:)
jak wróciłam od Grześka to jeszcze zagonili mnie do krojenia warzyw na sałatke domową:)
11 lipca 2011 19:28 | ID: 585050
Ugotowałem sobie pół kilo bobu i wcinam.
Smacznego
11 lipca 2011 19:29 | ID: 585051
Ugotowałem sobie pół kilo bobu i wcinam.
smaczneho:)) miłego wieczoru
11 lipca 2011 19:29 | ID: 585052
Padam! Ciężki dla mnie był ten dzień a na ten tydzień mam jeszcze inne trudne "atrakcje"... Marzę o łóżku...
11 lipca 2011 19:29 | ID: 585054
U nas też zimno,ale na spacerku byliśmy,film nakręciliśmy który został umieszczony w naszej galerii
obejrzymy
Zapraszamy :)
11 lipca 2011 19:30 | ID: 585055
chodze i cuduje zeby cos tam zjesc.
kurdee a mialam nie zrec tyle
11 lipca 2011 19:31 | ID: 585056
Ale dziwny ten dzień bez Grześka...
Pół dnia z nosem w necie, bo nic mi się nie szykuje...
Ja też dziś sama siedzę. Tak jakoś nie za miło.
11 lipca 2011 19:44 | ID: 585068
Witajcie po raz pierwszy dziś!!! Mam remont i dopiero znalazłam chwilkę czasu. Jutro kładzenie płytek mnie czeka.... Z dwójką dzieci to nielada wyczyn:))))
11 lipca 2011 19:47 | ID: 585071
MY W domu bo pada od poludnia....
mala mi na glowe wchodzi a Filip za nia
11 lipca 2011 19:50 | ID: 585074
Wieczornie WITAM !!! Już po kolacji. Oliweczka sobie maluje, mąż ogląda TV, syn u dziewczyny, córka u bliźniaków a ja u WAS
11 lipca 2011 19:52 | ID: 585078
Ugotowałem sobie pół kilo bobu i wcinam.
... wieki nie jadłam i nie widziałam...
11 lipca 2011 19:54 | ID: 585083
MY W domu bo pada od poludnia....
mala mi na glowe wchodzi a Filip za nia
U nas nie dawno trochę popadało ale już się rozpogodziło...
11 lipca 2011 19:54 | ID: 585084
MY W domu bo pada od poludnia....
mala mi na glowe wchodzi a Filip za nia
U nas również pada:((((
11 lipca 2011 19:55 | ID: 585087
Witajcie po raz pierwszy dziś!!! Mam remont i dopiero znalazłam chwilkę czasu. Jutro kładzenie płytek mnie czeka.... Z dwójką dzieci to nielada wyczyn:))))
Nam dziś malarze skończyli robotę! Jutro wchodzi pan od płytek:) Ale będzie robił to po godzinach pracy więc pociągnie się to dobre dwa tygodnia:-/:-/:-/
11 lipca 2011 19:56 | ID: 585092
Witajcie po raz pierwszy dziś!!! Mam remont i dopiero znalazłam chwilkę czasu. Jutro kładzenie płytek mnie czeka.... Z dwójką dzieci to nielada wyczyn:))))
WITAJ Żanetko... remonty mają to do siebie, że dużo pracy trzeba w nie włożyć ale za to potem jakie efekty...
11 lipca 2011 20:00 | ID: 585098
chcialam z mala na pare minut wyjsc a tu lipa... chodzi sie obija o wszystko
11 lipca 2011 20:02 | ID: 585099
Witajcie po raz pierwszy dziś!!! Mam remont i dopiero znalazłam chwilkę czasu. Jutro kładzenie płytek mnie czeka.... Z dwójką dzieci to nielada wyczyn:))))
Nam dziś malarze skończyli robotę! Jutro wchodzi pan od płytek:) Ale będzie robił to po godzinach pracy więc pociągnie się to dobre dwa tygodnia:-/:-/:-/
U nas będziemy sami z Mężem działać:))) A, że ma teraz urlop, to w dwa dni się uwiniemy:))) Mam nadzieję:)))
11 lipca 2011 20:04 | ID: 585101
Witajcie po raz pierwszy dziś!!! Mam remont i dopiero znalazłam chwilkę czasu. Jutro kładzenie płytek mnie czeka.... Z dwójką dzieci to nielada wyczyn:))))
WITAJ Żanetko... remonty mają to do siebie, że dużo pracy trzeba w nie włożyć ale za to potem jakie efekty...
Cześć Gażynko:)) Remont to paskudna recz- zawsze tak mówię w trakcie jego trwania:))) Ale potem można oko pocieszyć:))) I super będzie w domku:))) Choć to jeszcze nie koniec remontów u nas w tym roku:)))
Znikam. Czas za kolację się wziąść:))) Do jutra:) Miłego wieczorku:)))
11 lipca 2011 20:12 | ID: 585109
Witajcie po raz pierwszy dziś!!! Mam remont i dopiero znalazłam chwilkę czasu. Jutro kładzenie płytek mnie czeka.... Z dwójką dzieci to nielada wyczyn:))))
Nam dziś malarze skończyli robotę! Jutro wchodzi pan od płytek:) Ale będzie robił to po godzinach pracy więc pociągnie się to dobre dwa tygodnia:-/:-/:-/
U nas będziemy sami z Mężem działać:))) A, że ma teraz urlop, to w dwa dni się uwiniemy:))) Mam nadzieję:)))
Zazdroszczę:) My nie mamy takich talentów z Centem...:) Podziwiam!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.