Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
24 października 2012 20:24 | ID: 851326
hej. chłopaki śpią. dwie godziny szaleli na placu z kolegami. szkoda było ich do domu ciągnąć,słońce grzało.
jakoś nie specjalnie się czuję,brzuch mnie pobolewa.
mnie brzuch i piersi ze szok...@idzie
znam to,ale dziś nie w tym sensie mnie boli.
spadam do łóżka.
24 października 2012 20:26 | ID: 851327
hej. chłopaki śpią. dwie godziny szaleli na placu z kolegami. szkoda było ich do domu ciągnąć,słońce grzało.
jakoś nie specjalnie się czuję,brzuch mnie pobolewa.
mnie brzuch i piersi ze szok...@idzie
Ja pod tym względem mam spokój, ale zgaga mnie za to znów męczy...
24 października 2012 20:29 | ID: 851328
Ja pod tym względem mam spokój, ale zgaga mnie za to znów męczy...
moze Rennie wez
24 października 2012 20:31 | ID: 851329
Jestem...Chłopcy w łózkach, ja się wykąpałam i teraz już mogę odetchnąć.
24 października 2012 20:33 | ID: 851330
niedawno wrócilam z zumby... padam na pyszczek... teraz szybki prysznic i spaać
24 października 2012 20:34 | ID: 851332
Jestem...Chłopcy w łózkach, ja się wykąpałam i teraz już mogę odetchnąć.
witaj wieczornie:)
ja jak zwykle czekam na męża....
Natka zasnęła na łóżku...muszę ją jakoś przetransportować do łóżeczka...tylko jak to zrobić żeby się nie obudziła?!
24 października 2012 20:34 | ID: 851333
Ja pod tym względem mam spokój, ale zgaga mnie za to znów męczy...
moze Rennie wez
Zgaga minęła i zapomniałam kupić:P. Już nic nie będę jeść, tylko wodę pić, to może pójdzie precz.
24 października 2012 20:34 | ID: 851334
hej. chłopaki śpią. dwie godziny szaleli na placu z kolegami. szkoda było ich do domu ciągnąć,słońce grzało.
jakoś nie specjalnie się czuję,brzuch mnie pobolewa.
mnie brzuch i piersi ze szok...@idzie
Ja pod tym względem mam spokój, ale zgaga mnie za to znów męczy...
puki co ja też:) jeszcze.....
24 października 2012 20:35 | ID: 851335
Jestem...Chłopcy w łózkach, ja się wykąpałam i teraz już mogę odetchnąć.
witaj wieczornie:)
ja jak zwykle czekam na męża....
Natka zasnęła na łóżku...muszę ją jakoś przetransportować do łóżeczka...tylko jak to zrobić żeby się nie obudziła?!
No tak, skąd ja to znam:). Teraz jak jest chory to już nie ryzykuję i mały śpi z nami, ale tak to jakoś się zwykle udaje go przenieść, a jak się rozbudzi, to usypianie od nowa:P.
24 października 2012 20:36 | ID: 851336
Ja pod tym względem mam spokój, ale zgaga mnie za to znów męczy...
moze Rennie wez
Zgaga minęła i zapomniałam kupić:P. Już nic nie będę jeść, tylko wodę pić, to może pójdzie precz.
to tak jak ja kupuje tabletki przezciwbolowe
24 października 2012 20:36 | ID: 851338
Jestem...Chłopcy w łózkach, ja się wykąpałam i teraz już mogę odetchnąć.
witaj wieczornie:)
ja jak zwykle czekam na męża....
Natka zasnęła na łóżku...muszę ją jakoś przetransportować do łóżeczka...tylko jak to zrobić żeby się nie obudziła?!
heheh
moja zawsze sie budzila jak ja odkladała do lozka
24 października 2012 20:51 | ID: 851349
dobry wieczór
24 października 2012 20:52 | ID: 851350
Jestem...Chłopcy w łózkach, ja się wykąpałam i teraz już mogę odetchnąć.
witaj wieczornie:)
ja jak zwykle czekam na męża....
Natka zasnęła na łóżku...muszę ją jakoś przetransportować do łóżeczka...tylko jak to zrobić żeby się nie obudziła?!
heheh
moja zawsze sie budzila jak ja odkladała do lozka
spoko laski już się obudziła z płaczem! :( spróbuję ja do łóżeczka wsadzić...próba 1
24 października 2012 20:53 | ID: 851351
dobry wieczór
Hejka;)))
Jestem...Chłopcy w łózkach, ja się wykąpałam i teraz już mogę odetchnąć.
witaj wieczornie:)
ja jak zwykle czekam na męża....
Natka zasnęła na łóżku...muszę ją jakoś przetransportować do łóżeczka...tylko jak to zrobić żeby się nie obudziła?!
heheh
moja zawsze sie budzila jak ja odkladała do lozka
spoko laski już się obudziła z płaczem! :( spróbuję ja do łóżeczka wsadzić...próba 1
Oby się udało:)))
24 października 2012 20:54 | ID: 851352
ja juz wykapana
24 października 2012 21:02 | ID: 851359
Natalia w łóżeczku...ale ma bardzo niespokojny sen:(
24 października 2012 21:03 | ID: 851360
u nas dalej strzelanie.
szyby w oknach a drżał
24 października 2012 21:03 | ID: 851361
Natalia w łóżeczku...ale ma bardzo niespokojny sen:(
Może kupka Ją męczy.... Albo głodna się robi, a spać chce...
Ja znikam, bo zmęczona jestem na maxa!!!!!
Dobranoc:)))
24 października 2012 21:05 | ID: 851363
Natalia w łóżeczku...ale ma bardzo niespokojny sen:(
Może kupka Ją męczy.... Albo głodna się robi, a spać chce...
Ja znikam, bo zmęczona jestem na maxa!!!!!
Dobranoc:)))
no puszcza bąki....
a głodna to ona od wczoraj jest co chwila...
24 października 2012 21:07 | ID: 851364
Natalia w łóżeczku...ale ma bardzo niespokojny sen:(
Może kupka Ją męczy.... Albo głodna się robi, a spać chce...
Ja znikam, bo zmęczona jestem na maxa!!!!!
Dobranoc:)))
no puszcza bąki....
a głodna to ona od wczoraj jest co chwila...
Jak jest głodna to Ją głód budzi..A , że spać chce to i niespokojna...Mati tak miał...Chciał jeść i spać- jednocześnie...Potem i ze spania i z jedzenia nic nie wychodziło....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.