Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
8 października 2012 14:57 | ID: 842358
Byłam dziś z mężem odebrać nowe dowody osobiste z nowym adresem zamieszkania,byliśmy też w banku aby zaktualizować dane.
Hydraulik prace skończył w piątek,elektryk ma przyjść w tym tygodniu.Od tygodnia jeździmy za meblami do kuchni,te które mi się podobają to są drogie,a te tańsze są da duże i nie można kupić ich mniejszych.Muszę podjechać jeszcze do BRW.
Szukam też ładnego narożnika,ale nie mogę nic znaleźć,bo wszystkie mają małą powierzchnię spania.
To sprawy z mieszkankiem ANIU idą pełną parą - trzymam kciuki byście szybko je załatwili i do niego się wprowadzili...
Ja też trzymam kciuki, już bliżej niż dalej:)
Oj pełną parą
Dziękuję kochane dziewczynki
8 października 2012 14:59 | ID: 842364
Eh zazdroszczę tym zamężnym lub mieszkającym razem...
Ja trochę też
dziewczyny ja tak zazdrościłam, zazdrościłam aż wreszcie wyszłam za mąż - więc do roboty :)
Już bliżej niż dalej:)
8 października 2012 14:59 | ID: 842365
Majka spi. Z trudem. mamy dzisiaj poczatek odstawiania pieluchy. Oj, ciężko. Płacz, marudzenie i .t.p. Dopiero teraz wkładamy majtki, bo gorące kaloryfery , więc ułatwione sussuszenie zasikanych. Oczywiście przed tym wypłukanych. Bo znałam przypadki gdy zasikane pieluchy lądowały od razu na grzejniku. Fetorek był niezły.
Dziewczyny dzisiaj są na miejscu w Alkmaarze. Tam dzisiaj jest wielkie doroczne święto. Więc atracji co nie miara. Zaliczyły już w sobotę Amsterdam i w niedzielę Rotterdam. Jutro shopping i we środę wracają. Jedziemy z Majką do Gdańska po nie na lotnisko.
8 października 2012 15:03 | ID: 842372
Eh zazdroszczę tym zamężnym lub mieszkającym razem...
Ja trochę też
dziewczyny ja tak zazdrościłam, zazdrościłam aż wreszcie wyszłam za mąż - więc do roboty :)
Już bliżej niż dalej:)
to super!
8 października 2012 15:05 | ID: 842373
Eh zazdroszczę tym zamężnym lub mieszkającym razem...
Ja trochę też
dziewczyny ja tak zazdrościłam, zazdrościłam aż wreszcie wyszłam za mąż - więc do roboty :)
W moim przypadku to jeszcze długa droga :(
8 października 2012 15:05 | ID: 842374
Eh zazdroszczę tym zamężnym lub mieszkającym razem...
Ja trochę też
dziewczyny ja tak zazdrościłam, zazdrościłam aż wreszcie wyszłam za mąż - więc do roboty :)
Już bliżej niż dalej:)
To czekamy na więcej wiadomości
8 października 2012 15:08 | ID: 842376
Majka spi. Z trudem. mamy dzisiaj poczatek odstawiania pieluchy. Oj, ciężko. Płacz, marudzenie i .t.p. Dopiero teraz wkładamy majtki, bo gorące kaloryfery , więc ułatwione sussuszenie zasikanych. Oczywiście przed tym wypłukanych. Bo znałam przypadki gdy zasikane pieluchy lądowały od razu na grzejniku. Fetorek był niezły.
Dziewczyny dzisiaj są na miejscu w Alkmaarze. Tam dzisiaj jest wielkie doroczne święto. Więc atracji co nie miara. Zaliczyły już w sobotę Amsterdam i w niedzielę Rotterdam. Jutro shopping i we środę wracają. Jedziemy z Majką do Gdańska po nie na lotnisko.
Powodzenia w odpieluszkowywaniu Mai. To sobie dziewczyny pozwiedzają - super
8 października 2012 15:09 | ID: 842378
Eh zazdroszczę tym zamężnym lub mieszkającym razem...
Ja trochę też
dziewczyny ja tak zazdrościłam, zazdrościłam aż wreszcie wyszłam za mąż - więc do roboty :)
W moim przypadku to jeszcze długa droga :(
Człowiek nigdy nie jest pewien... może to nadejść, jak grom z jasnego nieba...
8 października 2012 15:21 | ID: 842387
Znikam, zaraz mężuś wróci z pracy - ooo po ulewie słoneczko wyjrzało...
8 października 2012 15:39 | ID: 842394
Znikam, zaraz mężuś wróci z pracy - ooo po ulewie słoneczko wyjrzało...
A u nas jednocześnie świeci słoneczko i granatowe wręcz chmurzyska się przewalają.
A za godzinkę z Dośką na zajęcia.
8 października 2012 15:41 | ID: 842395
Byłam dziś z mężem odebrać nowe dowody osobiste z nowym adresem zamieszkania,byliśmy też w banku aby zaktualizować dane.
Hydraulik prace skończył w piątek,elektryk ma przyjść w tym tygodniu.Od tygodnia jeździmy za meblami do kuchni,te które mi się podobają to są drogie,a te tańsze są da duże i nie można kupić ich mniejszych.Muszę podjechać jeszcze do BRW.
Szukam też ładnego narożnika,ale nie mogę nic znaleźć,bo wszystkie mają małą powierzchnię spania.
To sprawy z mieszkankiem ANIU idą pełną parą - trzymam kciuki byście szybko je załatwili i do niego się wprowadzili...
Ja też trzymam kciuki, już bliżej niż dalej:)
Oj pełną parą
Dziękuję kochane dziewczynki
Oby wszystko było po Waszej myśli! I niech mebelki wymarzone szybciutko się znajdą.
A z kuchnią na wymiar nie próbowałaś?
8 października 2012 15:41 | ID: 842396
czekam na pawła.
8 października 2012 15:43 | ID: 842398
Eh zazdroszczę tym zamężnym lub mieszkającym razem...
Ja trochę też
dziewczyny ja tak zazdrościłam, zazdrościłam aż wreszcie wyszłam za mąż - więc do roboty :)
Już bliżej niż dalej:)
To czekamy na więcej wiadomości
Ja już się z niczym i do niczego nie spieszę ;) Co więcej uważam, że papierek czasem niczego nie załatwia, bo najważniejsza jest postawa obojga zaangażowanych osób.
8 października 2012 16:08 | ID: 842414
Pół dnia były akcje z prądem.Włączali i wyłączali.Bylismy na spacerze,choc wietrznie jest i chłodno.
8 października 2012 16:34 | ID: 842426
Byłam dziś z mężem odebrać nowe dowody osobiste z nowym adresem zamieszkania,byliśmy też w banku aby zaktualizować dane.
Hydraulik prace skończył w piątek,elektryk ma przyjść w tym tygodniu.Od tygodnia jeździmy za meblami do kuchni,te które mi się podobają to są drogie,a te tańsze są da duże i nie można kupić ich mniejszych.Muszę podjechać jeszcze do BRW.
Szukam też ładnego narożnika,ale nie mogę nic znaleźć,bo wszystkie mają małą powierzchnię spania.
To sprawy z mieszkankiem ANIU idą pełną parą - trzymam kciuki byście szybko je załatwili i do niego się wprowadzili...
Ja też trzymam kciuki, już bliżej niż dalej:)
Oj pełną parą
Dziękuję kochane dziewczynki
Oby wszystko było po Waszej myśli! I niech mebelki wymarzone szybciutko się znajdą.
A z kuchnią na wymiar nie próbowałaś?
Próbowałam,byłam w trzech sklepach i wycenili mi w granicach 2500-3600 zł.A dla mnie to strasznie drogo.
8 października 2012 16:36 | ID: 842429
Pół dnia były akcje z prądem.Włączali i wyłączali.Bylismy na spacerze,choc wietrznie jest i chłodno.
To nam taki numer z prądem zrobili kiedyś w Wielką Sobotę...Święta u ciotki, która ma kuchenkę na prąd, piekarnik na prąd, nawet pompę do wody na prąd. I uziemili nas na parę ładnych godzin z świątecznymi przysmakami....Ale jakoś potem ogarnęliśmy sytuację.
8 października 2012 16:38 | ID: 842431
My po obiadku, mały gryzda coś na kartce, mam nadzieję, że się na ścianę nie przerzuci. Musimy mu zakupić stoliczek i krzesła, mam na oku z Ikei, raz że nie drogie, dwa, że fajne kolorowe:). Chyba to będzie jeden z prezentów Gwiazdkowych dla malucha.
8 października 2012 17:13 | ID: 842440
Byłam dziś z mężem odebrać nowe dowody osobiste z nowym adresem zamieszkania,byliśmy też w banku aby zaktualizować dane.
Hydraulik prace skończył w piątek,elektryk ma przyjść w tym tygodniu.Od tygodnia jeździmy za meblami do kuchni,te które mi się podobają to są drogie,a te tańsze są da duże i nie można kupić ich mniejszych.Muszę podjechać jeszcze do BRW.
Szukam też ładnego narożnika,ale nie mogę nic znaleźć,bo wszystkie mają małą powierzchnię spania.
To sprawy z mieszkankiem ANIU idą pełną parą - trzymam kciuki byście szybko je załatwili i do niego się wprowadzili...
Ja też trzymam kciuki, już bliżej niż dalej:)
Oj pełną parą
Dziękuję kochane dziewczynki
Oby wszystko było po Waszej myśli! I niech mebelki wymarzone szybciutko się znajdą.
A z kuchnią na wymiar nie próbowałaś?
Próbowałam,byłam w trzech sklepach i wycenili mi w granicach 2500-3600 zł.A dla mnie to strasznie drogo.
O matko to i dla mnie byłaby spora cena, ale ja myślałam u takich "wioskowych" stolarzy. Czasem wychodzi to dużo taniej jak taki mały zakład zrobi na wymiar. W dawnym mieszkaniu miałam naprawdę dużą kuchnię i wszystkie meble kosztowały wtedy 2000zł a sporo tego było bo praktycznie od góry do dołu zabudowane z blatem i szafkami ze szkła.
Mam nadzieję, że jednak w końcu Ci się uda coś ładnego, miłego i w cenie znaleźć ;)
8 października 2012 17:15 | ID: 842441
robie spagetti 4 sery
pawel poszedł po ziemniaki do sklepy na zapiekanke na jutro
8 października 2012 17:28 | ID: 842454
A ja sobie pogłosowałam na dzieciaczki i idę po moją baletnicę ;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.