Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
16 października 2012 15:11 | ID: 846873
czekam na moich mężczyzn,podgrzewam im obiad. coś ta tabletka średnio działa na ból głowy...
obiadek już się w piekarniku piecze a kiedy mężuś z pracy wróci to sobie pojemy - mniam
16 października 2012 15:18 | ID: 846876
16 października 2012 15:19 | ID: 846877
Oliwko, u nas cały dzień pada:( Pogoda paskudna, choć zimno nie jest.
16 października 2012 15:35 | ID: 846891
u nas wyjatkowo pogoda jest ladna :)
16 października 2012 15:42 | ID: 846899
u nas wyjatkowo pogoda jest ladna :)
Zazdroszczę.... U nas cały dzień pada i ciemno już na dworze się robi:(
16 października 2012 15:53 | ID: 846903
U nas cały czas słoneczko , tylko ja muszę siedzieć w domu Jutro chcę czy nie chcę muszę być na chodzie...
16 października 2012 15:55 | ID: 846904
A u nas pada i pada.Nie da się chyba dzis wyjść.
16 października 2012 16:13 | ID: 846912
A u nas pada i pada.Nie da się chyba dzis wyjść.
ojj nei mow nic....
16 października 2012 16:14 | ID: 846913
hejka. wrociłam z Ornety.
jemy wąłsnie pizze wszyscy troje he he...
16 października 2012 16:18 | ID: 846917
I ja podjadłam:) Pizzę wciągnęli moi chłopacy, a ja zjadłam kanapki:)
16 października 2012 16:20 | ID: 846919
łeb mi peka bo tylko kawke jedna wypiłam... mam mega lenia dzis...
16 października 2012 16:27 | ID: 846921
A ja znikam:)
16 października 2012 16:28 | ID: 846922
pralke ide odpale z ciemnym praniem.
ale sie objedlismy..pekne
16 października 2012 16:33 | ID: 846923
Moja córeczka 10 miesieczna zaczęła dzisiaj samodzielnie chodzić
16 października 2012 17:05 | ID: 846929
Moja córeczka 10 miesieczna zaczęła dzisiaj samodzielnie chodzić
suuuuper gratuluje!!
moja miała niecałe 11 mies
16 października 2012 17:15 | ID: 846930
Oliwko, u nas cały dzień pada:( Pogoda paskudna, choć zimno nie jest.
Ech, u nas i zimno i pada. A chciałam na drugi spacer z małym skoczyć, póki widno, ale niestety...pada...
16 października 2012 17:16 | ID: 846931
My z Adasiem po naleśnikach już. Dla męża czekają - on woli z szynką i pieczarkami, ja z dżemem jadłam, a mlutki je tylko na sucho, ale 2 duże wrąbał:).
16 października 2012 17:17 | ID: 846932
Zjedliśmy obiadek:)
Ale mnie spanie trzyma:(((
Mnie też.
Mały śpi idę i ja się przespać. Jak wstaniemy to sobie naleśniki usmażymy.
Witaj Aneczko") Ja poleżałam godzinkę bo rady se nie dawałam:)
Teraz małemu dobija znów gorączka, więc będę znikamć.
Witaj Żanetko. Prawda, że po chwili odpoczynku lepiej?? Ja kimnęłam 30 minut i jak nowo narodzona jestem:)!!
16 października 2012 17:19 | ID: 846933
hejka. wrociłam z Ornety.
jemy wąłsnie pizze wszyscy troje he he...
I ja podjadłam:) Pizzę wciągnęli moi chłopacy, a ja zjadłam kanapki:)
My w piątek z mężem margerithę dużą zjedliśmy - pychotka, dawno takiej zwykłej margerithy nie jadłam, a w piątek nas tak naszło:). Bo zawsze z dodatkami, a teraz dla odmiany była zwykła.
16 października 2012 17:21 | ID: 846934
Zaraz przeyjdzie do mnie sąsiadka i zostanie mi z dziećmi. A ja jadę sąsiada sholować do domu, bo mu samochód wysiadł:)))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.