Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
17 października 2012 15:03 | ID: 847425
Jowka sie bawi. niedługo spadamy na podworko
17 października 2012 15:03 | ID: 847426
U nas dzisiaj brzydko, ale i tak zaraz jak mala wstanie wyruszamy bo musze uzupelnic braki lodowkowe.
My jutro braki będziemy uzupełniać, bo musimy podojadać to co jest:)
17 października 2012 15:04 | ID: 847427
Kolejna wizyta u lekarza zaliczona.Z maleństwem wszystko dobrze,ładnie rośnie;-)Ja też w zasadzie czuję się dobrze,tylko te żylaki paskudy trochę dokuczają.
Fajnie, że wszystko jest ok, oby tak dalej:)
17 października 2012 15:04 | ID: 847428
i u mnei pustka w lodowce...
a Paweł mi karty nie zostawił.. moze bedzie dzis- mam nadzieje....
17 października 2012 15:04 | ID: 847429
Jowka sie bawi. niedługo spadamy na podworko
Oj jak jest pięknie tak jak u mnie, to tylko na podwórku siedzieć;)
17 października 2012 15:06 | ID: 847431
Jowka sie bawi. niedługo spadamy na podworko
Oj jak jest pięknie tak jak u mnie, to tylko na podwórku siedzieć;)
pieeeekne słonko dzis
17 października 2012 15:49 | ID: 847457
Ja piję kawkę pranko schnie, następne sie pierze.... Piękny dzień.
17 października 2012 15:52 | ID: 847460
Wróciłam z sądu Poleżałam , zjadłam winogronka i poklikam z wami chwilkę i na mecz....
17 października 2012 15:53 | ID: 847462
Wróciłam z sądu Poleżałam , zjadłam winogronka i poklikam z wami chwilkę i na mecz....
I jak załatwiłaś sprawę? Mam nadzieję, że pozytywnie!!!!
17 października 2012 15:55 | ID: 847463
idee...... choc nie chce mi sie
17 października 2012 16:17 | ID: 847473
I ja uciekam:)
17 października 2012 17:46 | ID: 847500
No i pouciekały....
17 października 2012 18:09 | ID: 847510
jestem i ja..
mala bawi sie nowym nabytkiem-klocki babcia przysłałą...
17 października 2012 18:12 | ID: 847512
jestem i ja..
mala bawi sie nowym nabytkiem-klocki babcia przysłałą...
To ja uciekam - mężuś wrócił z działki to idę z nim ten mecz oglądać - może przyniosę im szczęście...
17 października 2012 18:16 | ID: 847513
I ja jestem...Chyba kawa na zołądku mi stanęła, bo paskudnie się po niej poczułam:(
17 października 2012 18:17 | ID: 847514
ha posprzedawałam co mailam
17 października 2012 18:31 | ID: 847516
Oglądam mecz, a Adaś z klocków Lego buduje. I cały czas woła : "Mama, buda!" Co ozncza:"Mamo chodź ze mną buduj." Chyba już 5 wersji auta zbudowałam:P.
17 października 2012 18:33 | ID: 847518
Oglądam mecz, a Adaś z klocków Lego buduje. I cały czas woła : "Mama, buda!" Co ozncza:"Mamo chodź ze mną buduj." Chyba już 5 wersji auta zbudowałam:P.
Też zerkam jednym okiem:)))
17 października 2012 18:34 | ID: 847519
Kolejna wizyta u lekarza zaliczona.Z maleństwem wszystko dobrze,ładnie rośnie;-)Ja też w zasadzie czuję się dobrze,tylko te żylaki paskudy trochę dokuczają.
Super, że wszystko dobrze:)!
17 października 2012 18:35 | ID: 847520
Uciekam zmierzyć małemu temperaturę i za kolację się brać:)))
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.