Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
19 października 2012 18:04 | ID: 848559
Już czas na dołączenie do mężusia i w TV zobaczyć co na świecie słychać.
Miłego wieczorku życzę...
19 października 2012 18:11 | ID: 848561
Już czas na dołączenie do mężusia i w TV zobaczyć co na świecie słychać.
Miłego wieczorku życzę...
Nawzajem Grazynko:)))
19 października 2012 18:14 | ID: 848564
byłam dzisiaj na badaniu okresowym . Bałam się zwłaszcza , że laryngolog stwierdziła słaby słuch w jednym uchu . Tymczasem pani doktor , od której wszystko zależało stwierdziła , że to przez to , że jestem po pracy i przedłużyła mi kartę zdrowia aż na 2 lata . Ale się cieszę ...
To super, też się cieszę !!!
ja też , bałam się , że mnie odrzucą ...
ciesze się razem z Tobą:) a my byliśmy na spacerku:)
19 października 2012 18:16 | ID: 848565
jemy frytki....
19 października 2012 18:18 | ID: 848566
jemy frytki....
podziel się....oddam w zamian chrupka bo właśnie jem:P
19 października 2012 18:20 | ID: 848567
Ja miałam frytasy na obiad:) Ale u nas ja robię sama, bo kupne, czy mrożone nam nie smakują.
19 października 2012 18:22 | ID: 848568
Ja miałam frytasy na obiad:) Ale u nas ja robię sama, bo kupne, czy mrożone nam nie smakują.
-tymi robionymi
19 października 2012 18:22 | ID: 848569
Ja miałam frytasy na obiad:) Ale u nas ja robię sama, bo kupne, czy mrożone nam nie smakują.
też najbardziej lubię takie co zrobię sama...i te z KFC
19 października 2012 18:25 | ID: 848572
Ja frytasy robiłam przedwczoraj ;) ale zjadamy i takie i takie na szczęście nie robi to większej różnicy ;)
19 października 2012 18:26 | ID: 848573
19 października 2012 18:26 | ID: 848574
Ja miałam frytasy na obiad:) Ale u nas ja robię sama, bo kupne, czy mrożone nam nie smakują.
też najbardziej lubię takie co zrobię sama...i te z KFC
Też lubię;) Nie lubię natomiast z Mcdonalda
19 października 2012 18:26 | ID: 848575
My po spacerku, mój labradrorek z okazji ładnej pogody wskoczył popływać do kanału, dobrze, że tego lata oczyszczali i woda jest w miarę dobrym stanie.
U nas wciąż cieplutko.
Oglądam Ranczo,maluch się bawi.
19 października 2012 18:27 | ID: 848576
My po spacerku, mój labradrorek z okazji ładnej pogody wskoczył popływać do kanału, dobrze, że tego lata oczyszczali i woda jest w miarę dobrym stanie.
U nas wciąż cieplutko.
Oglądam Ranczo,maluch się bawi.
U nas też cieplutko, ale ja rozpaliłam w piecu, bo do kapania w domku za chłodno.
Ja zaraz za kolację muszę się brać, i pościele poubierać, bo prałam dziś)
19 października 2012 18:29 | ID: 848578
a ja kawkę sobie popijam....i jak zwykle czekam na męża.... Natulka leży obok...
19 października 2012 18:32 | ID: 848580
a ja słucham jak Jowka ryczy
19 października 2012 18:56 | ID: 848589
wieczór zapowiada się nieciekawie.Oboje kaszląi kichają i małą zaczyna podbijać na wymioty.
19 października 2012 18:57 | ID: 848590
a ja słucham jak Jowka ryczy
a jej co??
a ja zła jestem bo mąż ju z był w drodze do domu...ale zadzwonili, że coś się zepsuło...i wraca do pracy...zła jestem bo znów wróci w środku nocy...a my znowu same siedzimy...eh wyć mi się chce....
19 października 2012 19:06 | ID: 848591
a ja słucham jak Jowka ryczy
a jej co??
a ja zła jestem bo mąż ju z był w drodze do domu...ale zadzwonili, że coś się zepsuło...i wraca do pracy...zła jestem bo znów wróci w środku nocy...a my znowu same siedzimy...eh wyć mi się chce....
Guśka współczuję...Paskudnie tak samym siedzieć...
19 października 2012 19:06 | ID: 848592
wieczór zapowiada się nieciekawie.Oboje kaszląi kichają i małą zaczyna podbijać na wymioty.
O matko, też się macie. U mnie Mati już ok, Patryk jeszcze antybiotyk ma...Zdrówka Wam zyczę!!!
19 października 2012 19:20 | ID: 848597
Zdrówka życzę A ja wpisuję 7777post ale się ułożyło....
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.