To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
27 maja 2013 19:32 | ID: 966532
odkąd odwiedziłąm ten na 102design to nie było polskich znaków w żadnym wpisie. nie wiem co zrobiłaś, ale właśnie teraz weszłam i jest wszystko dobrze:D
To mam zagwozdkę bo nic nie robiłam. A inni jak widzą ? Daria?
27 maja 2013 19:34 | ID: 966534
odkąd odwiedziłąm ten na 102design to nie było polskich znaków w żadnym wpisie. nie wiem co zrobiłaś, ale właśnie teraz weszłam i jest wszystko dobrze:D
To mam zagwozdkę bo nic nie robiłam. A inni jak widzą ? Daria?
u mnie ok
27 maja 2013 19:37 | ID: 966538
odkąd odwiedziłąm ten na 102design to nie było polskich znaków w żadnym wpisie. nie wiem co zrobiłaś, ale właśnie teraz weszłam i jest wszystko dobrze:D
To mam zagwozdkę bo nic nie robiłam. A inni jak widzą ? Daria?
Ja widzę normalnie :) polskie znaki są jak najbardziej.
27 maja 2013 19:38 | ID: 966540
Ula, jeśli "nowy narzeczony" nie jest Polakiem, to zrób typowo polskie dania. Nie będzie miał do czego się "przyczepić", bo może ich nie znać!!!
Zrób mocny rosół z kluseczkami serowymi. Zrazy wołowe z kaszą i z czerwoną kapustą . A na deser możesz podać szarlotkę . I nagotuj do popicia mocnego kompotu z mrożonek.
27 maja 2013 19:39 | ID: 966541
Jowis w wannie.
aaaaaaaaaaaaaa przyjete moje dziecko jest do przedszkola!!!
27 maja 2013 19:45 | ID: 966546
Ale mnie tu nie było... zmęczona jestem ostatnio wciąż i wciąż i mocno, ale efekt będzie taki że za dwa tygodnie pracy będę mieć 600zł w kieszeni.
Miałam bardzo pracowito intensywno nerwowo płaczący weekend i do tego wciaż jestem chora i Dośka zresztą też...
Grzesiek jutro idzie z nią do pediatry i do dentystki bo wypadła jej po dwóch tygodniach od założenia, a ja pracuję... echhhh...
Ula - zrób po prostu schaboszczaka z kiszoną kapustą - tak po polsku po prostu. Do tego kompot z truskawek rabarbaru i jabłek i efekt murowany ;)
27 maja 2013 19:47 | ID: 966547
Jestem i ja. Chłopaki w łóżkach, a ja zaraz lecę pod prysznic.
27 maja 2013 19:48 | ID: 966548
pada .. a ja ciagle głodna jestem...
27 maja 2013 20:15 | ID: 966568
Dobra, ja uciekam sie kapać, bo normalnie przyrosłam do kompa...
27 maja 2013 20:20 | ID: 966569
Wcinam wczorajszy torcik - mniam!
27 maja 2013 20:28 | ID: 966571
Wcinam wczorajszy torcik - mniam!
Ja kolację zjadłam i juz miejsca nie mam:)))
27 maja 2013 21:22 | ID: 966578
oglądam "Drogówkę" :)
27 maja 2013 21:24 | ID: 966579
ide spac. bo nudy.
do juterka
27 maja 2013 21:25 | ID: 966580
a ja wlasnie zjadlam kolacje..mialam pyszna smazona piers z kurczaka z mizeria na jogurcie..pycha
27 maja 2013 21:39 | ID: 966581
witajcie:)
jakaś zmęczona jestem...oglądam "lekarzy"...mąż też kopa okupuje...Nati śpi....
Ala najlepszego do Boryska z okazji 9-trgo miesiąca:)
27 maja 2013 21:45 | ID: 966582
Ale mnie tu nie było... zmęczona jestem ostatnio wciąż i wciąż i mocno, ale efekt będzie taki że za dwa tygodnie pracy będę mieć 600zł w kieszeni.
Miałam bardzo pracowito intensywno nerwowo płaczący weekend i do tego wciaż jestem chora i Dośka zresztą też...
Grzesiek jutro idzie z nią do pediatry i do dentystki bo wypadła jej po dwóch tygodniach od założenia, a ja pracuję... echhhh...
Ula - zrób po prostu schaboszczaka z kiszoną kapustą - tak po polsku po prostu. Do tego kompot z truskawek rabarbaru i jabłek i efekt murowany ;)
fajnie taką fuchę podłapać,ja za 3 tygodnie dostałam 1300,ciężko było ale się opłacało.
27 maja 2013 21:48 | ID: 966583
U mnie juz wszyscy wykapani, mala teraz gania bez pampersa, bo nie chce juz chodzic, jeszcze tylko zeby sie nauczyla dawac znac o siku i kupke.
27 maja 2013 21:53 | ID: 966585
U mnie juz wszyscy wykapani, mala teraz gania bez pampersa, bo nie chce juz chodzic, jeszcze tylko zeby sie nauczyla dawac znac o siku i kupke.
może lada dzień to nastąpi,moja Wiki 18 msc jak zaczęła wołać,dobra rada nie zakładaj jej na dzien pampka po domu....
27 maja 2013 22:36 | ID: 966595
Ula, jeśli "nowy narzeczony" nie jest Polakiem, to zrób typowo polskie dania. Nie będzie miał do czego się "przyczepić", bo może ich nie znać!!!
Zrób mocny rosół z kluseczkami serowymi. Zrazy wołowe z kaszą i z czerwoną kapustą . A na deser możesz podać szarlotkę . I nagotuj do popicia mocnego kompotu z mrożonek.
Ale mnie tu nie było... zmęczona jestem ostatnio wciąż i wciąż i mocno, ale efekt będzie taki że za dwa tygodnie pracy będę mieć 600zł w kieszeni.
Miałam bardzo pracowito intensywno nerwowo płaczący weekend i do tego wciaż jestem chora i Dośka zresztą też...
Grzesiek jutro idzie z nią do pediatry i do dentystki bo wypadła jej po dwóch tygodniach od założenia, a ja pracuję... echhhh...
Ula - zrób po prostu schaboszczaka z kiszoną kapustą - tak po polsku po prostu. Do tego kompot z truskawek rabarbaru i jabłek i efekt murowany ;)
Właśnie w tym problem, że to polak i to z naszych rodzinnych stron.
Rosół zrobię obowiązkowo bo dzieci i moje i siostry córka uwielbiają te zupę.
Będą u nas nocować więc zastanawiam się , czy nie zrobić więcej przystawek na zimno.Wiadomo wieczorem jak dzieci będą już w łóżku można posiedzieć, coś wypić (jutro robię nalewki) i coś zagryźć.
27 maja 2013 23:30 | ID: 966603
Synowa i Ziemuś śpią a my z synem klikamy...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.