Ostatnio usłyszałam od lekarza.. ,, Oj te wasze kręgosłupy, troszkę ciężaru i już narzekacie" . W sumie prawda, kiedyś kobiety rodziły więcej dzieci, ciężko pracowały i tak nie narzekały na bóle jak my teraz.. Nawet przy początkach ciąży już nas coś boli.. Czy to wina bardziej siedzącego trybu życia, osłabienia naszych mięśni szkieletowych?
A może znacie jakieś ćwiczenia na wzmocnienie naszego układu kostno-stawowego?
Ćwiczycie czasem?