On- mój J. J. i Ja- A.A....czyli nasza codziennośćKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 294, liczba wizyt: 514437 |
Nadesłane przez: anetaab 28-06-2011 20:43
Dziś zamiast nad morzem wylądowałyśmy w kolejnym centum handlowym.
Kubuś uciął rano za długą drzemkę :), więc dość późno wyszliśmy.
Najpierw pojechaliśmy do tesco,
bo obiecałam kupić siostrze strój kąpielowy w prezencie urodzinowym.
No i oczywiście trochę nam to zajeło.
Później wstąpiłyśmy do centum handlowego i miało być na chwilkę ...
a wyszło jak zwykle.
Właściwie wszystko było by ok,
gdyby się później nie okazało, że w tajemniczych okolicznościch zaginął nam aparat :(
Siostra robiłą nam zdjęcia na karuzelkach i wtedy widziałyśmy go po raz ostatni.