Witam, założyłam ten wątek aby dzielić się doświadczeniami z innymi mamusiami Lipcowymi. Serdecznie zapraszam mamy do rozmów na temat naszych kochanych pociech.
12 września 2011 12:30 | ID: 633916
witajcie :)
Moja Karolina śpi w dzień tak z trzy razy po 10 minut ale za to przesypia całą noc. Idzie spać po 22 i budzi się około 8 rano także nie narzekam.
My też chcieliśmy jeszcze w tym miesiącu chrzcić ale coś nie możemy się zebrać żeby do księdza pójść.
12 września 2011 12:43 | ID: 633930
Hej! wiecie może gdzie można zbadać pokarm z piersi??
12 września 2011 13:42 | ID: 633973
witam :) my dzis szczepiliśmy naszą malutką. Wybralam szczepionkę pentaxil, Karinka dostala 2 uklucia, plakala ale jak tylko wyszlismy z ośrodka to przestala :)
12 września 2011 15:25 | ID: 634071
Hej, my dzisiaj też mieliśmy szczepionkę (właściwie Kajtek poszedł z tatą:)) 6w1 i PCV- nie sprawdzałam polskich odpowiedników. Powiedzieli, że może mieć po tym biegunkę i źle się czuć - jak na razie kima :)
12 września 2011 16:17 | ID: 634121
My byliśmy na szczepieniu w tamtym tygodniu, mały bardzo dobrze zniósł, nie miał gorączki ani nic takiego, tylko płakał pzy ukłuciach (szczepiliśmy tymi bezpłatnymi także 3 razy go kuli) a potem wziełam na ręce i się uspokoił i zasnął
12 września 2011 17:30 | ID: 634171
witajcie :)
Moja Karolina śpi w dzień tak z trzy razy po 10 minut ale za to przesypia całą noc. Idzie spać po 22 i budzi się około 8 rano także nie narzekam.
My też chcieliśmy jeszcze w tym miesiącu chrzcić ale coś nie możemy się zebrać żeby do księdza pójść.
ohh zazdroszcze Ci takich nocy...moja mała jak tylko otworzy oczka i zobaczy że już widno to koniec spania,więc pobudke kolo 5 mamy codziennie
12 września 2011 17:32 | ID: 634172
My byliśmy na szczepieniu w tamtym tygodniu, mały bardzo dobrze zniósł, nie miał gorączki ani nic takiego, tylko płakał pzy ukłuciach (szczepiliśmy tymi bezpłatnymi także 3 razy go kuli) a potem wziełam na ręce i się uspokoił i zasnął
A jaka szczepionka szczepiłaś że tak wcześnie?My tydzień temu mieliśmy ta na żółtaczke ale to jedno ukłucie tylko a teraz jak skończy dwa miesiące to bedzie miała te pozostałe
13 września 2011 13:56 | ID: 634982
My byliśmy na szczepieniu w tamtym tygodniu, mały bardzo dobrze zniósł, nie miał gorączki ani nic takiego, tylko płakał pzy ukłuciach (szczepiliśmy tymi bezpłatnymi także 3 razy go kuli) a potem wziełam na ręce i się uspokoił i zasnął
A jaka szczepionka szczepiłaś że tak wcześnie?My tydzień temu mieliśmy ta na żółtaczke ale to jedno ukłucie tylko a teraz jak skończy dwa miesiące to bedzie miała te pozostałe
Te obowiązkowe co po 6 tyg. trzeba zaszczepić tzn. gruźlica, wzw typ. B i krztusiec,błonnica, tężec
13 września 2011 14:39 | ID: 635021
Witajcie, zazdroszczę wam że wasze dzieci juz po szczepieniu, my jutro na kontrolę jedziemy z tą bilurbiną i znowu będa go kuli na pobranie krwi. Mam nadzieję że spadła, troszkę się boję, chociaż oczka ma jeszcze żółte.
14 września 2011 22:58 | ID: 636512
No i już po szczepieniu, niestety mały żle to znosi, narazie śpi ale wczesniej strasznie płakał nie można było go uspokoić i miał gorączkę więc musiałam dać mu leki przeciwgorączkowe. Wasze dzieci też tak reagowaly na szczepionkę?
15 września 2011 13:45 | ID: 637009
Moja mała płakała tylko przy kłuciach, a tak to spała długo i nie gorączkowała.
16 września 2011 15:55 | ID: 638388
Hej dziewczyny, poradźcie mi coś, bo jestem na skraju wyczerpaniaaa...
Otóż mój Kajtek daje mi tak popalić, że szkoda gadać. Chodzę ciągle niewyspana i przemęczona, bo mały w nocy budzi się co 1,5- 2 do 3 godzin i w dodatku na godzinę lub dwie. Jak prześpi 3, to jest cud... Zjada niemało, bo ok 80-100 ml na raz. W dzień śpi rzadko, o 11 przenoszę go do salonu i tam leży w leżaczku, wózku- czasem zaśnie na godzię. Na spacer nie da się wyjść, bo ciągle leje albo wieje okropnie, a to i tak nic, bo w wózku sie budzi i robi dym- trzeba biec do domu, bo nie ma szans, żeby się uspokoił.
Rozkład dnia taki : 11-12 - do salonu na leżaczek, bawi się misiami, gaworzy, cieszy się- je pierwszą porcję. Dalej jest aktywny, może zasnie na chwilę. I tak do 3-4 , oczywiście podjada jakies 2 razy po 50-60ml. Jest szansa, że zaśnie po południu, ale nie zawsze. I tak do wieczora jeszcze z 2-3 razy je. Nie ma szansy zrobić cokolwiek, bo musi być w centrum uwagi- od kiedy zaczął gaworzyć (piszczeć i wydawać dźwięki) musi albo mnie widzieć, a najlepiej, żebym siedziała przy leżaczku i robiła miny. O 20 kąpiel, zjada przed kąpielą mniej, po kąpieli więcej ok. 100 ml. Na chwilę zasypia, ale budzi się i do 23-24 szaleje. 1. 30 pobudka, bo albo zrobi kupę, albo chce jeść. Ale szybko zasypia, o 3 z minutami znów akcja. Potem 5- czasem do 7 wariuje. 9 znów i o 11 wstajemy :( dramat. Coś da się zrobić, żeby się tak często nie budził i zasypiał szybko ? Pomóżcie...
16 września 2011 16:38 | ID: 638420
Ja chodzę na spacery codziennie, w zależności od pogody na jak długo. Po deszczu powietrze jest świeże i moja mała śpi prawie 4 godz a jak sie rozbudza i zaczyna krzyczec to daje jej smoczek a jak niepomaga to mam w zapasie herbatke, popije i dalej śpi. Co do jedzenia to nie wiem czy mało twoje maleństwo je czy to moja jest żarłokiem. Minimalna dawka mojej kruszyny to 100ml maksymalnie zjada 160ml dwa razy dziennie. Moja Oliwia jest niespokojna jak niepojdzie na podwórko lub chce się kompać. O wszystko się domaga.
Mój sposób na dłuższy sen małej to :mocno nakarmić, opatulić,by jej było ciepło trochę ciszy i spokój na min 3 godz.
16 września 2011 16:53 | ID: 638432
Z karmieniem to nie działa- mały je dużo, karmię piersią i to co mam starcza idealnie. Kajtek je często, a mniej. Zdażyło się raz czy dwa, że wciągnął na raz całą butlę, ale zazwyczaj zje, ile zje i wypluwa- nie da się wcisnąć mu więcej. Spacer- max 20 minut, potem mogę karmić, dawać smoczek, zabawiać i nic z tego- dalej się drze. Parę razy wyjęłam go z wózka, odbiło mu się, zmieniłam pieluchę , wsadziłam z powrotem i znów kilka minut i akcja. Nie lubi po prostu
16 września 2011 17:07 | ID: 638449
Moja siostra ma podobne maleństwo. U niej wystarczało leżenie w leżaczku przed tv z włączoną VIVĄ. A, że każde dziecko jest indywidualnością to myślę, że musisz to przecierpieć. Jak to się mówi "ten typ tak ma"
17 września 2011 14:45 | ID: 639395
To naprawdę masz ciężko, nie wime co ci poradzić. Mój mały jest raczej spokojny, noc już prawie przesypia cała, teraz zaczyna domagać się aby brać go do góry na ręce, ale nie chce go bardzo uczyć bo potem będę musiała cały czas na roniach go trzymać.
Wspułczuję ci, no ale nie wiem co ci doradzić.
18 września 2011 16:01 | ID: 640167
hej dziewczyny jak tam wasze bobaski, jak często wychodzicie na dwór z maluchami?
19 września 2011 13:57 | ID: 640946
Z karmieniem to nie działa- mały je dużo, karmię piersią i to co mam starcza idealnie. Kajtek je często, a mniej. Zdażyło się raz czy dwa, że wciągnął na raz całą butlę, ale zazwyczaj zje, ile zje i wypluwa- nie da się wcisnąć mu więcej. Spacer- max 20 minut, potem mogę karmić, dawać smoczek, zabawiać i nic z tego- dalej się drze. Parę razy wyjęłam go z wózka, odbiło mu się, zmieniłam pieluchę , wsadziłam z powrotem i znów kilka minut i akcja. Nie lubi po prostu
nie wiem co Ci poradzić - moja tez czasem tak marudzi...
A ja mam inny problem - od października chce wrócic na studia a moja karinka nie chce jeść z butelki...masakra... nie wiem jak ja przyuczyć
19 września 2011 19:30 | ID: 641156
hej dziewczyny jak tam wasze bobaski, jak często wychodzicie na dwór z maluchami?
Ja staram się codziennie chyba że pada cały czas deszcz i się nie da;) Mój mały to jak tylko wyjdzie na powietsze to usypia i nawet potrafi 3 godz. spać na polu;)
19 września 2011 19:32 | ID: 641158
A jak tam dziewczyny po chrzcinach? my właśnie wczoraj ochrzciliśmy Mateuszka, i byłam zdziwiona bo całą msze nie spał ale też był bardzo grzeczny i nie marudził tylko się rozglądał i wierzgał nóżkami;)
zaraz dodam kilka zdjęć do galeri;)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.