Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
6 października 2012 12:36 | ID: 841042
Do pracy muszę iść..
W sobote też?E,to kiepsko.
Niestety też. Po wczorajszej akcji to nie chce mi się tam już nigdy chodzić. No ale praca to praca.
Ja pracowałam kiedys w takim charakterze jak Ty,soboty miałam wolne,chyba,że extra płacili.A tak w ogóle to mozna sobie nerwy poszarpać w tej pracy,więc Ci nie zazdroszczę.
Wczoraj babka mi tak zszargała nerwy,że aż się poryczałam ze złości. Ja wiem, że Ona stara, że chora. Ale szlag mnie trafia jak słyszę jakie perfidne rzeczy opowiada za moimi plecami.
Tak to bywa niestety w tej pracy.Trzymaj się
6 października 2012 12:44 | ID: 841051
Jestem poobiednio,. Miałam jechac do mamy ale muszę czekać n męża..Zła jestem.
6 października 2012 12:44 | ID: 841052
jejuu moja ciotka z 20 lat pracuje w nieczech z takimi babkami60+
ja ją to podziwiam normalnie
6 października 2012 12:45 | ID: 841053
Jestem poobiednio,. Miałam jechac do mamy ale muszę czekać n męża..Zła jestem.
wow.
caly czas na cos jestes zla albo masz nerwa...
6 października 2012 12:53 | ID: 841057
Jestem poobiednio,. Miałam jechac do mamy ale muszę czekać n męża..Zła jestem.
wow.
caly czas na cos jestes zla albo masz nerwa...
No jestem zła, bo powinnam być u rodziców a siedzę jeszcze w domu.... Ech... Opóxnia mi sie wszystko!!!!
6 października 2012 12:55 | ID: 841060
Jestem poobiednio,. Miałam jechac do mamy ale muszę czekać n męża..Zła jestem.
wow.
caly czas na cos jestes zla albo masz nerwa...
No jestem zła, bo powinnam być u rodziców a siedzę jeszcze w domu.... Ech... Opóxnia mi sie wszystko!!!!
6 października 2012 12:55 | ID: 841061
dobra ide , sie nasmiałam ze hej
6 października 2012 12:56 | ID: 841062
Jestem poobiednio,. Miałam jechac do mamy ale muszę czekać n męża..Zła jestem.
wow.
caly czas na cos jestes zla albo masz nerwa...
No jestem zła, bo powinnam być u rodziców a siedzę jeszcze w domu.... Ech... Opóxnia mi sie wszystko!!!!
O czym Ty pomyślałaś, że się śmiejsz????
6 października 2012 12:57 | ID: 841064
Jestem poobiednio,. Miałam jechac do mamy ale muszę czekać n męża..Zła jestem.
wow.
caly czas na cos jestes zla albo masz nerwa...
No jestem zła, bo powinnam być u rodziców a siedzę jeszcze w domu.... Ech... Opóxnia mi sie wszystko!!!!
O czym Ty pomyślałaś, że się śmiejsz????
a nic nic juz
6 października 2012 13:00 | ID: 841067
Jestem poobiednio,. Miałam jechac do mamy ale muszę czekać n męża..Zła jestem.
wow.
caly czas na cos jestes zla albo masz nerwa...
No jestem zła, bo powinnam być u rodziców a siedzę jeszcze w domu.... Ech... Opóxnia mi sie wszystko!!!!
O czym Ty pomyślałaś, że się śmiejsz????
a nic nic juz
gadaj!!!
6 października 2012 13:00 | ID: 841068
Ja się też właśnie uśmiałam, aż do łez. Szymuś spakował Tatusia do pracy haha. Całą zawartość "majtkowej szuflady" spakował mu do torby podróżnej
6 października 2012 13:01 | ID: 841069
Ja się też właśnie uśmiałam, aż do łez. Szymuś spakował Tatusia do pracy haha. Całą zawartość "majtkowej szuflady" spakował mu do torby podróżnej
To gdzie tatuś pracuje????
6 października 2012 13:17 | ID: 841071
Ja się też właśnie uśmiałam, aż do łez. Szymuś spakował Tatusia do pracy haha. Całą zawartość "majtkowej szuflady" spakował mu do torby podróżnej
To gdzie tatuś pracuje????
haha, najwyraźniej Szymuś doszedł do wniosku, że Tatuś będzie potrzebował dużo majtek hihi. A i spakował mu jeszcze jedną, "przechodzoną" koszulkę ;)
6 października 2012 13:27 | ID: 841072
O dziwo, Majka zasnęła!!! Wyszłyśmy na spacer ale zawróciłyśmy, bo zbierało się na deszcz. I dobrze. Zdążyłam jeszcze kupić bułki i ziemniaki. I rozpadało się . A miałam takie niecne plany zalecieć do Yjska, Pepco i Biedronki. To wszystko w jednym miejscu. I nie doszłam nawet 1/3 drogi. Widać nie powinnam wydawać pieniędzy. Idę zaraz zrobić drugie danie. Na razie!!!
6 października 2012 13:53 | ID: 841073
Już po spacerku. Kubuś śpi, z małą histerią bo cycusia zabrakło. Obiadek się gotuje :) Spokojna sobota się szykuje :):):)
6 października 2012 13:59 | ID: 841074
wróciłam z zakupów...w doskonałym humorze:)
6 października 2012 14:05 | ID: 841076
wróciłam z zakupów...w doskonałym humorze:)
To tak, jak ja...
6 października 2012 14:07 | ID: 841077
Ja się też właśnie uśmiałam, aż do łez. Szymuś spakował Tatusia do pracy haha. Całą zawartość "majtkowej szuflady" spakował mu do torby podróżnej
Wie co tatusiowi "potrzeba"...
6 października 2012 14:09 | ID: 841078
O dziwo, Majka zasnęła!!! Wyszłyśmy na spacer ale zawróciłyśmy, bo zbierało się na deszcz. I dobrze. Zdążyłam jeszcze kupić bułki i ziemniaki. I rozpadało się . A miałam takie niecne plany zalecieć do Yjska, Pepco i Biedronki. To wszystko w jednym miejscu. I nie doszłam nawet 1/3 drogi. Widać nie powinnam wydawać pieniędzy. Idę zaraz zrobić drugie danie. Na razie!!!
U nas już pada a tak ładnie było, jak byliśmy na zakupach...
6 października 2012 14:11 | ID: 841079
Już po spacerku. Kubuś śpi, z małą histerią bo cycusia zabrakło. Obiadek się gotuje :) Spokojna sobota się szykuje :):):)
I my też przy okazji zakupów spacer zaliczyliśmy od sklepu do sklepu.... Mężuś zjadł już obiadek, dzieci u mamy synowej zjedzą a ja dopiero sobie pozwolę na jedzonko, jak już będą goście...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.