Jako, że poprzedni wątek otwiera się na przedostatniej stronie, i już trochę w nim napisałyśmy, zakładam jego kolejną część:) Może bedzie lepiej się otwierał. Przeniesiemy się tu????
Zapraszam na pogaduchy:)))
6 października 2012 16:06 | ID: 841145
Echhh ja z zachciankami narazie muszę na dłuższy okres się wstrzymać (tylko na jedzeniowe sobie pozwalam ), ale może w końcu uda się smoczycę sprzedać, bo pojawił się chętny tylko nie wiadomo, czy to nie lipa, bo już raz mieliśmy podobną zachętę z jednej strony a i tak nic nie wyszło...
Ok idę ciacho wyciągnąć z piekarnika i je ozdobić
6 października 2012 16:28 | ID: 841148
Witam wszystkich w nowym wątku:) zaglądam na chwileczkę, sprawdzić co u Was:)
6 października 2012 16:31 | ID: 841151
Witam. Chwila oddechu. Synuś śpi. Można kawkę chlipnąć.
6 października 2012 18:22 | ID: 841171
upiekłam szarlotkę taką jabłkowo-orzechową ,ale chyba jutra nie doczeka!Jakub u Igosia siedzi na kompie ,i ja się chyba ewakuuje do synowej.Wypijemy sobie po drineczku ,bo pogoda iście monopolowa
6 października 2012 18:24 | ID: 841172
U nas leje....NIe wytykam już nosa z domu. I humor też mi się zepsuł...
6 października 2012 18:27 | ID: 841175
upiekłam szarlotkę taką jabłkowo-orzechową ,ale chyba jutra nie doczeka!Jakub u Igosia siedzi na kompie ,i ja się chyba ewakuuje do synowej.Wypijemy sobie po drineczku ,bo pogoda iście monopolowa
To prawda z tą pogoda.
6 października 2012 18:29 | ID: 841178
jesien cała para :(
6 października 2012 18:29 | ID: 841179
Ciężko mi jakos cały dzień,na żołądku cos mi stało,teraz zgaga,ech...
Bylismy w kosciele.Piotrek zwyczajowo spał.Jako,ze leje to był koniec przebywania poza domem.
6 października 2012 18:30 | ID: 841180
jesien cała para :(
No niestety.Nie chcę nawet mysleć,że to dopiero poczatek takiej pogody i będzie gorzej,brrrr.
6 października 2012 18:31 | ID: 841181
jesien cała para :(
No niestety.Nie chcę nawet mysleć,że to dopiero poczatek takiej pogody i będzie gorzej,brrrr.
a gorzej byc moze..? myslalam, ze nie.. :(
6 października 2012 18:33 | ID: 841184
jesien cała para :(
No niestety.Nie chcę nawet mysleć,że to dopiero poczatek takiej pogody i będzie gorzej,brrrr.
a gorzej byc moze..? myslalam, ze nie.. :(
Myslę,że może:-(
6 października 2012 18:34 | ID: 841185
Nie, nie nie.. !!
6 października 2012 18:41 | ID: 841195
Na takie myśli najlepsze ciacho przepyszne i nalewka z ratafii
6 października 2012 18:42 | ID: 841197
Dobra słoneczka!
Idę podtopić swoje dziecie, potem siebie, a na koniec wieczorek we dwoje hiehiehie ;)
Buziaki i do jutra
6 października 2012 18:43 | ID: 841199
Na takie myśli najlepsze ciacho przepyszne i nalewka z ratafii
Ja to się wody napiję:-).No,herbaty w najlepszym wypadku!
6 października 2012 18:43 | ID: 841200
Dobra słoneczka!
Idę podtopić swoje dziecie, potem siebie, a na koniec wieczorek we dwoje hiehiehie ;)
Buziaki i do jutra
do juterka !
6 października 2012 18:44 | ID: 841203
Dobra słoneczka!
Idę podtopić swoje dziecie, potem siebie, a na koniec wieczorek we dwoje hiehiehie ;)
Buziaki i do jutra
No to do jutra.Miłego sobotniego wieczoru:-)
6 października 2012 19:51 | ID: 841223
Yak Was czytam i myślę, że każdy cosik popija;) chyba i ja siurpnę drinka:) A jak:)))
Ciekawe, jak mój Mati... Jak Go nie mam przy sobie to się martwię. Ale On już jest duży facet.
6 października 2012 19:53 | ID: 841224
Yak Was czytam i myślę, że każdy cosik popija;) chyba i ja siurpnę drinka:) A jak:)))
Ciekawe, jak mój Mati... Jak Go nie mam przy sobie to się martwię. Ale On już jest duży facet.
Soniu na pewno da sobie radę:)
ogarnęłam w domu...poprasowałam...zrobiłam placki po cygańsku...a teraz mi jakoś strasznie słabo:(
6 października 2012 20:01 | ID: 841227
Yak Was czytam i myślę, że każdy cosik popija;) chyba i ja siurpnę drinka:) A jak:)))
Ciekawe, jak mój Mati... Jak Go nie mam przy sobie to się martwię. Ale On już jest duży facet.
Soniu na pewno da sobie radę:)
ogarnęłam w domu...poprasowałam...zrobiłam placki po cygańsku...a teraz mi jakoś strasznie słabo:(
Aguś ja wiem, że On sobie poradzi beze mnie... Tylko tak jakoś...
Ja cały strych u rodziców wysprzątałam:) A ile niepotrzebnych rzeczy było!!! Tatuś palił ognisko prawie trzy godziny!!! Ale porządek jak ta lala jest!Q!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.