To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
29 kwietnia 2013 11:10 | ID: 954852
Dajcie spokój z tą pogodą. Nic mi się nie chce...
Postawiłam tylko pralkę, ale nawet wychodzić na dwór mi się nie chce...
Do tego całą noc mi się śniło, że nie wiem co zaplanować na obiad na ten weekend majówkowy. No masakra.
PS. Jutro znowu do dentystki z Dośką, bo jej lekarstwo wypadło nosz
I u nas taka ta pogoda nie wiadomo jaka. A mnie śniły się kłótnie z rodzinką...
29 kwietnia 2013 11:13 | ID: 954855
WITAJCIE !!! Korzystam oczywiście z tego, że Ziemuś śpi i przyszłam się przywitać oraz poklikać na ten milionowy połścik...
Witaj Grażynko
29 kwietnia 2013 11:14 | ID: 954856
no i pada u mnie, a miałam tyle roboty na działce;/
Maję położyłam spać, z racji tego, że obiad mam gotowy mogę sobie posiedzieć z kawką:)
29 kwietnia 2013 11:17 | ID: 954859
no i pada u mnie, a miałam tyle roboty na działce;/
Maję położyłam spać, z racji tego, że obiad mam gotowy mogę sobie posiedzieć z kawką:)
U mnie też Ziemuś śpi i obiadek gotowy a kawusię wypiłam już...
29 kwietnia 2013 11:18 | ID: 954860
WITAJCIE !!! Korzystam oczywiście z tego, że Ziemuś śpi i przyszłam się przywitać oraz poklikać na ten milionowy połścik...
Witaj Grażynko
HEJ ANIU, jak tam Twój mały rozrabiaka, bo mój już śpi...
29 kwietnia 2013 11:22 | ID: 954865
witajcie! ja rano zaprowadziłam mojego robaczka do żłobka, oczywiście z całym ekwipunkiem. Plecaczkiem, torebką z pieniążkami i żabą. Ostatnio jak Maciek ją zaprowadzał to wzięła 8 pluszaków. Ale w samochodzie sprytnie je powyjmował z plecaka i zostawił 2:) heh
Zaraz się zbiorę i jadę do banku a potem muszę mieszkanko ogarnąć trochę i obiad przygotować.
Własnie sobie notatki podrukowałam na zajęcia bo mam mnóstwo zaliczeń więc wiem jak weekend majowy spędzę
29 kwietnia 2013 11:23 | ID: 954867
Jesatem. Byłam u sąsiadki na herbacie. Mam wrażenie, że Betiego ktoś mi truje..... Weterynarza zawołam po południu, gdyby gorzej było...
29 kwietnia 2013 11:29 | ID: 954874
Mam przerwę. Mieszkanie lśni i pachnie. Obiad gotowy. Teraz idę zaraz pod prysznic , potem retusz i wybywam!!!!
29 kwietnia 2013 11:31 | ID: 954878
I ja uciekam. Obiad muszę dokończyć, a niedługo po młodego idę.
29 kwietnia 2013 11:35 | ID: 954882
Jesatem. Byłam u sąsiadki na herbacie. Mam wrażenie, że Betiego ktoś mi truje..... Weterynarza zawołam po południu, gdyby gorzej było...
o matko. oby nie. chociaż dużo razy słyszałam o tym jak to ktoś komuś psa otruł. tylko czemu? zawiść?
29 kwietnia 2013 11:44 | ID: 954886
WITAJCIE !!! Korzystam oczywiście z tego, że Ziemuś śpi i przyszłam się przywitać oraz poklikać na ten milionowy połścik...
Witaj Grażynko
HEJ ANIU, jak tam Twój mały rozrabiaka, bo mój już śpi...
Mały już od rana zrobił kilka wojen światowych hihi. Pierwsza, bo najpierw chciał się kąpać (wczoraj do późna gości mieliśmy, więc go nie kąpałam, chciałam dziś rano...), a jak nalałam wodę do wanny, to mu się kąpiel odwidziała. Potem nie chciał się rozstać z koszulką, w której spał. Później chciał oglądać bajki ale sam nie wiedział którą. Ehh, mogłabym tak wymieniać i wymieniać.... Idziemy się przewietrzyć. Mam nadzieję, że mi żadnego cyrku w sklepie nie odstawi :) A najlepsze jest to, że on jak płacze, nauczył się na dokładkę przy tym wołać "ała, ała", jakby coś go bolało. No jakby go kto tak pod drzwiami posłuchał, to dziecko bite jak nic ;) A gdzie ja bym tam go jeszcze biła. Nigdy by mi nie przyszło do głowy, żeby biciem dziecko uspakajać
29 kwietnia 2013 11:52 | ID: 954890
Jesatem. Byłam u sąsiadki na herbacie. Mam wrażenie, że Betiego ktoś mi truje..... Weterynarza zawołam po południu, gdyby gorzej było...
No chyba byłaś bo ja Ciebie nie widzę... Ooo - to zdrowia dla Betiego i pewnie, wzywaj weterynarza gdyby poprawy nie było...Szkoda psa...
29 kwietnia 2013 11:53 | ID: 954891
Mam przerwę. Mieszkanie lśni i pachnie. Obiad gotowy. Teraz idę zaraz pod prysznic , potem retusz i wybywam!!!!
WITAJ WANDZIU !!! U nas chyba dzisiaj nici ze spaceru, pochmurno się zrobiło... i to bardzo...
29 kwietnia 2013 11:59 | ID: 954893
WITAJCIE !!! Korzystam oczywiście z tego, że Ziemuś śpi i przyszłam się przywitać oraz poklikać na ten milionowy połścik...
Witaj Grażynko
HEJ ANIU, jak tam Twój mały rozrabiaka, bo mój już śpi...
Mały już od rana zrobił kilka wojen światowych hihi. Pierwsza, bo najpierw chciał się kąpać (wczoraj do późna gości mieliśmy, więc go nie kąpałam, chciałam dziś rano...), a jak nalałam wodę do wanny, to mu się kąpiel odwidziała. Potem nie chciał się rozstać z koszulką, w której spał. Później chciał oglądać bajki ale sam nie wiedział którą. Ehh, mogłabym tak wymieniać i wymieniać.... Idziemy się przewietrzyć. Mam nadzieję, że mi żadnego cyrku w sklepie nie odstawi :) A najlepsze jest to, że on jak płacze, nauczył się na dokładkę przy tym wołać "ała, ała", jakby coś go bolało. No jakby go kto tak pod drzwiami posłuchał, to dziecko bite jak nic ;) A gdzie ja bym tam go jeszcze biła. Nigdy by mi nie przyszło do głowy, żeby biciem dziecko uspakajać
Ziemuś też już trochę nowych "sztuczek" pokazał, wczoraj prawie nie wywalił doniczki z parapetu ale na szczęście syn złapał, dzisiaj wchodził na "płotek" - takie zabezpieczenie do kuchni, sięga coraz wyżej i trzeba uważać by nic nie zrzucił na siebie i jak piszesz można by wymieniać i wymieniać te jego "popisy"... ale słodkie są bo krzywdy nie robią - to najważniejsze...
29 kwietnia 2013 12:00 | ID: 954894
Oj Soniu, wzywaj weta jak masz jakieś podejrzenia. Znam kilka takich przypadków, gdzie pies został otruty. Mojej koleżanki sąsiad strasznie nie lubił ich owczarka niemieckiego. Któregoś dnia pies zachorował, chwiał się na nogach, wymiotował krwią. Zdychał w strasznych męczarniach :( Okazało się, że ktoś mu podrzucił kiełbasę naszpikowaną szkłem :( Miał poprzecinane wszystkie wnętrzności. Płakać mi się chce jak sobie o tym przypomnę :(
29 kwietnia 2013 12:03 | ID: 954898
Rany, nici ze spaceru, bo moje dziecko taką szopkę odstawia, że cudem byłoby go teraz ubrać.
29 kwietnia 2013 12:27 | ID: 954918
idziemy jeść obiad, a potem najchętniej bym się przespała, no ale cóż, nie jest to mi pisane;)
29 kwietnia 2013 12:29 | ID: 954921
mój łobuziak śpi... chwilka wolnego bo obiadek mam :)
29 kwietnia 2013 12:31 | ID: 954922
ja juz po zakupach. obiad jesc ide Jowka bajke oglada
29 kwietnia 2013 12:32 | ID: 954924
Mala zjadla cztery pierogi :) nie chcialo mi sie ich robic, ale teraz jak widze jak ladnie wcina to, czlowiek nawet dziesiec razy tyle pierogow by narobil.
Teraz sobie dychniemy po obiedzie. Juz mi sie kolejne pranie wypralo, wiec zaraz ide rozwiesic, no i przejdziemy sie obczaic krotkie spodenki dla mlodej.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.