To już szósta odsłona tego wątku. Ale mamy tu gaduły :)
Otwieram zatem wyręczając Panią Mod :)
30 kwietnia 2013 20:06 | ID: 955645
i jedziemy nad mozre z rana;-) pogoda jako taka i lecimy
no zazdroszczę :) daleko macie?
30 kwietnia 2013 20:07 | ID: 955646
dobry :)
moi chłopcy jedzą kolację. mąż w pracy. a za oknem pierwsza wiosenna burza...
30 kwietnia 2013 20:25 | ID: 955654
Juz po frillu u nas. Sami bylismy bo goście zastrajkowali..Nie lubie tego, jak się umówimy, ja się przygotuję a tu w ostatniej chwili du.a zimna,,,, I co z tym jedzieniem?
30 kwietnia 2013 20:27 | ID: 955655
Juz po frillu u nas. Sami bylismy bo goście zastrajkowali..Nie lubie tego, jak się umówimy, ja się przygotuję a tu w ostatniej chwili du.a zimna,,,, I co z tym jedzieniem?
fakt,nie fajnie...
30 kwietnia 2013 20:27 | ID: 955656
30 kwietnia 2013 20:28 | ID: 955657
Juz po frillu u nas. Sami bylismy bo goście zastrajkowali..Nie lubie tego, jak się umówimy, ja się przygotuję a tu w ostatniej chwili du.a zimna,,,, I co z tym jedzieniem?
fakt,nie fajnie...
Szczególnie jak spotkanie umówione a odwołuja w ostatniej chwili!!! WRRRRRRRRRRR/....
30 kwietnia 2013 20:29 | ID: 955659
Ja byłam na zakupach,. Szukanie mijsca do parkowania zajęło mi 45 minut i oczywiście nie było go! matko, co za tłok, po południu od netto do ronda jechałam 35 minut!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
30 kwietnia 2013 20:30 | ID: 955662
Juz po frillu u nas. Sami bylismy bo goście zastrajkowali..Nie lubie tego, jak się umówimy, ja się przygotuję a tu w ostatniej chwili du.a zimna,,,, I co z tym jedzieniem?
fakt,nie fajnie...
Szczególnie jak spotkanie umówione a odwołuja w ostatniej chwili!!! WRRRRRRRRRRR/....
Też tego niecierpię. Ja staram się zawsze jak najwcześniej informować, że coś jest nie teges, że nie dam rady. Choć dziś zawaliłam z pamięcią na wielu frontach. Łącznie z telefonem do stomatologa. Normalnie nie wiem co się ze mną i moją pamięcią dzieje. Nigdy taka nie byłam a teraz raz za razem masakra...
30 kwietnia 2013 20:30 | ID: 955663
Ja byłam na zakupach,. Szukanie mijsca do parkowania zajęło mi 45 minut i oczywiście nie było go! matko, co za tłok, po południu od netto do ronda jechałam 35 minut!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zawsze przed dniem wolnym ludzie wykupują co leci,jakby wojna się zbliżała...
30 kwietnia 2013 20:32 | ID: 955664
30 kwietnia 2013 20:33 | ID: 955666
Ja byłam na zakupach,. Szukanie mijsca do parkowania zajęło mi 45 minut i oczywiście nie było go! matko, co za tłok, po południu od netto do ronda jechałam 35 minut!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
zawsze przed dniem wolnym ludzie wykupują co leci,jakby wojna się zbliżała...
Jakby ten weekend miał trwac naprawdę 5 dni... A to przecież jeden dzień, bo w czwartek sklepy otwarte...
30 kwietnia 2013 20:34 | ID: 955667
Juz po frillu u nas. Sami bylismy bo goście zastrajkowali..Nie lubie tego, jak się umówimy, ja się przygotuję a tu w ostatniej chwili du.a zimna,,,, I co z tym jedzieniem?
fakt,nie fajnie...
Szczególnie jak spotkanie umówione a odwołuja w ostatniej chwili!!! WRRRRRRRRRRR/....
Też tego niecierpię. Ja staram się zawsze jak najwcześniej informować, że coś jest nie teges, że nie dam rady. Choć dziś zawaliłam z pamięcią na wielu frontach. Łącznie z telefonem do stomatologa. Normalnie nie wiem co się ze mną i moją pamięcią dzieje. Nigdy taka nie byłam a teraz raz za razem masakra...
Wiesz Ewuś.... Potwierdzenie przyjazdu dostalam dzis do południa, to myślalam, ze wszystko ok... A tu siostra gości dostała, zjechali tak niezapowiedzianie i innym plany popsuli:(
30 kwietnia 2013 20:34 | ID: 955668
byłam dziś w tesco. tesco extra. uwierz,kolejki meeeeega...
30 kwietnia 2013 20:35 | ID: 955669
30 kwietnia 2013 20:35 | ID: 955671
Noooooo. Tyle ludzi... Wariacja jakaś!!!
30 kwietnia 2013 20:36 | ID: 955672
uwielbiam P.Markowską.
30 kwietnia 2013 20:36 | ID: 955674
No, mam nadzieję, że T bedzie miał wolne wtedy, bo ostatnio ma nienormowane godziny... Szynaka robi konkurencję Sweedwod poland;)
30 kwietnia 2013 20:37 | ID: 955676
Po 10 zł wjazd;))) Ładne dni otwarte;)
30 kwietnia 2013 20:37 | ID: 955677
Zmykam na chwilkę., idę włosy myć;)
30 kwietnia 2013 20:38 | ID: 955678
zawiozłam sasiadke na autobus.
wykapałam sie
a zaraz sasiad na mecz wpada do nas.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.